piątek, 30 marca 2012

San Francisco

Choroba plus lenistwo niespecjalnie sprzyjają robieniu zdjęć. A szkoda,bo w głowie masa pomysłów ,a i ostatnie zakupy okazały się owocne. By trzymać się słów z poprzedniego posta dodaję ,nieco ''średniawej '' jakości zdjęcia. Postaram się z dodatkami zrobić na dniach + inne zestawy.

Dołączając kilka słów o tym,to nic innego jak wygoda na lato. Bluzka iście mnie zauroczyła ,a ów szorty jak te posiadam już w swej kolekcji tylko,że czerwone. Teraz poszukuję takich jeszcze jednych,biorę farbki do ręki i Ameryko ,nadchodzę ! : )